Coachowie to osoby, których specjalnością jest motywacja. Zazwyczaj dotyczy ona motywowania ludzi, którzy z jakiegoś powodu ją stracili. Częstym powodem utraty motywacji są porażki w życiu zawodowym. Utrata pracy, czy problemy w firmie sprawiają, że wielu osobom odechciewa się codziennych starań.
Zaczęło się od …
Właśnie w takich okolicznościach narodziła się sama idea coachingu. Było to w Ameryce, w latach 80-tych XX wieku. Fala zwolnień z powodu kryzysu ekonomicznego panującego w tym czasie w Ameryce doprowadziła do fali samobójstw. Ci, którzy nie pożegnali się z życiem i postanowili powalczyć o lepsze jutro zaczęli masowo uczestniczyć w tak zwanych seminariach coachingowych. Miały one na celu zmotywowanie większej grupy osób do ponownego podjęcia działania. Nie było to łatwe, bo kryzys przez ekonomiczny założenie i rozwinięcie firmy było zadaniem wymagającym dużej wiedzy. Są jednak przykłady osób, którym właśnie wtedy udało się wyjść na prostą, a nawet dorobić wielkich fortun.
Mówcy motywacyjni
Mówi się przecież, że to w kryzysie zarabia się najłatwiej, wystarczy tylko znaleźć niszę na rynku. Taką niszę znaleźli właśnie mówcy motywacyjni, jak Brian Tracy, czy Les Brown. Pomimo trudności w życiu osobistym oraz prywatnym obaj potrafili wziąć się za siebie. Tracy zaczął od nauki sprzedaży. Do dzisiaj powtarza, że jest to najważniejsza umiejętność w życiu człowieka. Sprzedawał niemal wszystko i pracował w wielu firmach, aż w końcu założył swoją własną. Dziś jest cenionym mówcą motywacyjnym i podróżuje po świecie wraz ze swoimi wykładami. Niedawno odwiedził nawet Polskę.
Podobnie wygląda historia Lesa Browna. Ten też, wskutek kryzysu stracił niemal wszystko, oprócz dobrego nastawienia. Pomogło mu ono przezwyciężyć problemy i motywować innych do pracy. To właśnie z motywacji Brown uczynił główne źródło dochodu. Nagrywał i sprzedawał kasety motywacyjne, a przede wszystkim występował przed widownią na żywo. Dobre umiejętności interpersonalne oraz duża charyzma pozwoliły mu osiągnąć międzynarodowy sukces. Pomimo trudności, jakim był nowotwór jądra, udało mu się pokonać chorobę i nadal prowadzić aktywne zawodowo życie. Dzisiaj Les Brown dobiega już 70-tki, ale wciąż jeździ po świecie i motywuje ludzi do tego, by się nie poddawali.
Sukcesy tych dwóch panów są dowodem na to, że motywacja bierze się z nas. Czasami potrzeba więcej czasu, by ją odnaleźć, ale gdy już to się uda, skutki mogą być fantastyczne. Dzięki motywacji można zrobić wiele dobrego, nie tylko mieszkając w Ameryce, ale również będąc obywatelem Polski,.