„Odporność na stres” to wymaganie, które pojawia się na co najmniej co drugiej ofercie pracy. Nic w tym dziwnego, jest to bowiem cecha przydatna zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Nie każdy jednak ją ma, a nawet jeśli, to we współczesnym świecie całkowita odporność na stres wydaje się niemal niemożliwa. W końcu ze wszystkich stron jesteśmy bombardowani wiadomościami o klęskach, katastrofach i tragediach, a do tego żyjemy w ciągłym hałasie, tłoku i doświadczamy nawału bodźców. W jaki więc sposób podnosić swoją odporność na stres? Czy da się wcale niczym nie stresować?
Co może powodować stres?
Życie związane jest z niemal ciągłym stresem. Nie da się go całkowicie uniknąć. W bardzo wielu przypadkach źródłem znacznej jego ilości jest praca. Nawał obowiązków, duża odpowiedzialność, słaba atmosfera czy nieprzyjemny szef to czynniki, które mogą powodować, że rano wchodzić do miejsca pracy będziemy z przyspieszonym biciem serca. Najgorsze jest w tym to, że praca jest wydarzeniem cyklicznym, którego nie unikniemy. Znacznie łatwiej znieść coś, co stresuje nas od czasu do czasu niż ciągły stres po kilka godzin przez większość tygodnie. Dodatkowo źródłem stresu mogą być związki (zwłaszcza ślub, rozwód czy separacja) lub rodzina, a także nagłe wydarzenia takie jak czyjaś śmierć czy wypadek.
Skutki stresu
Na krótką metę stres może być czymś dobrym, ma bowiem silne działanie motywujące. Może więc dzięki niemu wreszcie weźmiemy się za coś, co ciągle odkładaliśmy na ostatnią chwilę. Jednak długotrwały stres ma katastrofalny wpływ na organizm. Może wywoływać chociażby bóle głowy, nudności, owrzodzenie błony śluzowej, bezsenność, brak apetytu, cukrzycę czy problemy z trawieniem. Częste odczuwanie stresu powoduje także znaczne obniżenie odporności, a więc częstsze zapadanie na różne choroby. Nie tylko wpływa to na nasz codzienny komfort życia, ale także długoterminowy stan zdrowia.
Jak podnosić swoją odporność na stres?
Wbrew pozorom nasza odporność na stres nie jest czymś stałym. Może się polepszyć albo pogorszyć w zależności od okoliczności. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że masz realny wpływ na to, jak twoje ciało reaguje na sytuacje stresowe. To, czy uruchomi się instynkt „ucieczki i walki” zależy tylko od ciebie. W końcu niektórym skacze adrenalina już na widok obcego psa bez kagańcach, a na innych coś takiego w ogóle nie robi wrażenia. Należy pilnować się, aby nie ulegać impulsom. Łatwo można zapanować nad swoimi reakcjami na nagłe bodźce, na przykład głośne dźwięki, poprzez co jakiś czas wystawiania się na nie. Można na przykład ustawić alarm w telefonie na losową godzinę i trenować reakcję swojego organizmu. Nawet w tym ułamku sekundy po usłyszeniu dźwięku jest czas, aby wydać swojemu organizmowi komendę „uspokój się”. Jeśli wyćwiczymy naszą odporność na bodźce na kilku polach, szybko może okazać się, że łatwiej jest nam także zapanować nad stresem w innych dziedzinach.
Wyeliminuj ze swojego życia tyle czynników stresowych, ile się da
Pewnych rzeczy, tak jak wspomnianej wcześniej pracy, nie da się uniknąć. Jeśli się dobrze zastanowimy może się jednak okazać, że są w naszym życiu sytuacje stresowe, w które pakujemy się zupełnie niepotrzebnie i jeśli się postaramy, możemy im uniknąć.
Nie tłum swoich emocji
Niektórzy, żeby tylko być w ogóle w stanie jakkolwiek poradzić sobie ze stresem, wszystkie negatywne uczucia spychają na bok i gromadzą je w sobie. Jest to bardzo niezdrowe i wcześniej czy później może skończyć się niekontrolowanym, nagłym wybuchem wulkanu emocji. Warto temu przeciwdziałać i co jakiś czas dawać emocjom upust. Można to zrobić na przykład poprzez zwierzenie się ze swoich problemów przyjacielowi, ale także na masę innych sposobów. Popularną metodą na przykład stało się zbijanie talerzy, oczywiście w kontrolowanych warunkach, a nie w domu. Grunt, żeby na bieżąco pozbywać się nagromadzonego stresu i napięcia.
Nie zaniedbuj relaksu
Przy obecnym tempie życia coraz mniej osób ma wystarczająco czasu na porządny relaks. Warto jednak wygospodarować go tyle, ile tylko się da. Jeśli jesteśmy zmęczeni i wypaleni, nasza odporność na stres będzie znacznie mniejsza. Łatwiej będziemy się denerwować i tracić cierpliwość. Dobrze jest nauczyć się i opanować chociaż kilka podstawowych technik relaksacyjnych, aby temu zapobiec. Można zacząć chociażby od techniki głębokich wdechów a także napinania i rozluźniania mięśni. Te dwie metody można z powodzeniem zastosować w każdym miejscu, a więc nawet w pracy czy autobusie. Jeśli jednak mamy trochę czasu wolnego i jesteśmy w domu, dobrym rozwiązaniem może być zainteresowanie się medytacją lub jogą. W tym drugim przypadku nie dość, że poprawimy naszą kondycję psychiczną, to również fizyczną. Tak czy inaczej, bez jakiejś formy relaksu ciężko nam będzie znieść stres, zwłaszcza przez dłuższy czas.
Jak widać, da się zwiększyć swoją odporność na stres, chociaż nie jest to wcale takie łatwe i szybkie. Mimo wszystko biorąc pod uwagę, na ile stresu jesteśmy narażeni każdego dnia i jak tragiczny może być on w skutkach, warto zadbać o to, aby umieć sobie z nim odpowiednio poradzić.